Dywaniki Samochodowe | www.max-dywanik.pl
Napisane: 4 paź 2011, o 00:13
Witam,
przeprowadzam właśnie migrację sklepu http://www.max-dywanik.nazwa.pl/esklep/ (osCommerce 2.3) na (OpenCart 1.5.1.2) http://www.max-dywanik.nazwa.pl/opencart/
Nie będę ukrywał, że to moje pierwsze kroki w realizacjach sklepów (do tej pory kształciłem się głównie w ZendFrameworku i nie zamierzam rezygnować z tej ścieżki), dlatego chciałbym zapytać jak się powinno wyceniać takie przedsięwzięcie? Tzn. klient prosi o wycenę przed za całość, a wiadomo, że może się pojawić robota przy tłumaczeniu, przerobieniu jakichś pól, dłuuugich i mozolnych zmianach w układzie i przeniesieniu wszelkich danych ze starego sklepu. Projekt ma prawie 4tyś produktów, prawie 1,7tyś kategorii, na szczęście mało klientów i zamówień, bo tak naprawdę na starym skrypcie nawet się nie rozkręcił na dobre przez ciągłe problemy. Na dzień dzisiejszy brakuje w nim modułu do znaków wodnych i "wyszukiwania na żywo".
Oba moduły jestem w stanie spokojnie wykonać, ale to przecież dodatkowa robota i czas, a patrząc na to, że mam za to wszystko skasować łącznie 200zł to myślę, że tylko popsuję rynek prawdziwym Informatykom/Web Developerom... Licząc opłaty za zużyty prąd, wodę, jedzenie niebezpiecznie zacznę zbliżać się do granicy zysku. Byłoby mi bardzo miło poznać jakieś ciekawe sposoby wyceniania własnego czasu pracy w podejściu freelancera.
przeprowadzam właśnie migrację sklepu http://www.max-dywanik.nazwa.pl/esklep/ (osCommerce 2.3) na (OpenCart 1.5.1.2) http://www.max-dywanik.nazwa.pl/opencart/
Nie będę ukrywał, że to moje pierwsze kroki w realizacjach sklepów (do tej pory kształciłem się głównie w ZendFrameworku i nie zamierzam rezygnować z tej ścieżki), dlatego chciałbym zapytać jak się powinno wyceniać takie przedsięwzięcie? Tzn. klient prosi o wycenę przed za całość, a wiadomo, że może się pojawić robota przy tłumaczeniu, przerobieniu jakichś pól, dłuuugich i mozolnych zmianach w układzie i przeniesieniu wszelkich danych ze starego sklepu. Projekt ma prawie 4tyś produktów, prawie 1,7tyś kategorii, na szczęście mało klientów i zamówień, bo tak naprawdę na starym skrypcie nawet się nie rozkręcił na dobre przez ciągłe problemy. Na dzień dzisiejszy brakuje w nim modułu do znaków wodnych i "wyszukiwania na żywo".
Oba moduły jestem w stanie spokojnie wykonać, ale to przecież dodatkowa robota i czas, a patrząc na to, że mam za to wszystko skasować łącznie 200zł to myślę, że tylko popsuję rynek prawdziwym Informatykom/Web Developerom... Licząc opłaty za zużyty prąd, wodę, jedzenie niebezpiecznie zacznę zbliżać się do granicy zysku. Byłoby mi bardzo miło poznać jakieś ciekawe sposoby wyceniania własnego czasu pracy w podejściu freelancera.